Flet z mandragory
"Flet z Mandragory" - przez wielu czytelników i niektórych recenzentów uważany za najwybitniejszą w polskiej literaturze pięknej analizę totalitaryzmu - został przez Łysiaka ukończony w 1978 roku. Wśród zastanawiających się prawie nikt nie miał wątpliwości, że chociaż Łysiak umiejscawia fabułę w państwie fikcyjnym, to prezentując okrucieństwa totalitaryzmu myśli o własnym kraju.
Spore kontrowersje wśród czytelników budziło pytanie: czy Łysiak to natchniony sadysta, czy tylko wielki artysta? "Fletowi" zarzucano "sadyzm", "przerost okrucieństwa" i "perwersję torturologiczną", jakby nie rozumiejąc, że malowanie totalitaryzmu białymi rękawiczkami to mniej więcej to samo, co strzelanie do śmiertelnego wroga grochem... (Krajowa Agencja Wydawnicza, 1996)