Detektyw Extra 4/2017
Ani się obejrzeliśmy, jak minęły prawie dwa lata z „Detektywem Extra” – Kryminalny Świat PRL-u. Zastanawialiśmy się czy będzie zainteresowanie sprawami kryminalnymi z tamtego okresu. Okazuje się, że z numeru na numer sympatia i zainteresowanie rośnie. Nasi Autorzy wyszukują coraz ciekawsze historie, najczęściej nieznane, a Czytelnicy piszą do nas listy i telefonują. Nie zliczę podziękowań, jakie w tym czasie odebrałam od Was, drodzy Państwo. Najbardziej wzruszają mnie własnoręcznie pisane listy, włożone do koperty i wysłane za pośrednictwem poczty. O wiele łatwiej napisać e- maila, ale muszę przyznać, że kiedy czytam litery odręcznie skreślone na papierze czuję, że ten kontakt jest bardziej bezpośredni, intymny. Jeden z Czytelników, nawiązując do tekstu „Od Albatrosów do Zefirów” (papierosy PRL-u) z ostatniego numeru przysłał list, w którym uzupełnia nasz alfabet z dymkiem. Doświadczony palacz (na szczęście zerwał już z nałogiem!) zainspirował mnie do złożenia Państwu propozycji: Drodzy Czytelnicy, piszcie do nas jak najwięcej listów. Wspominajcie, dzielcie się spostrzeżeniami, inspirujcie. Ale proszę najserdeczniej: wyrażajcie zgodę na ich publikację! Miejsca na Państwa refleksje na stronach „Detektywa Extra” nie zabraknie. Z wyrazami szacunku, Monika Frączak
- Kategorie:
- Język wydania: polski
- Czas trwania: 2:42:12
-
Sposób dostarczenia produktu elektronicznegoProdukty elektroniczne takie jak Ebooki czy Audiobooki są udostępniane online po opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem na stronie Twoje konto > Biblioteka.Pliki można pobrać zazwyczaj w ciągu kilku-kilkunastu minut po uzyskaniu poprawnej autoryzacji płatności, choć w przypadku niektórych publikacji elektronicznych czas oczekiwania może być nieco dłuższy.Sprzedaż terytorialna towarów elektronicznych jest regulowana wyłącznie ograniczeniami terytorialnymi licencji konkretnych produktów.
-
Ważne informacje techniczneMinimalne wymagania sprzętowe:procesor: architektura x86 1GHz lub odpowiedniki w pozostałych architekturachPamięć operacyjna: 512MBMonitor i karta graficzna: zgodny ze standardem XGA, minimalna rozdzielczość 1024x768 16bitDysk twardy: dowolny obsługujący system operacyjny z minimalnie 100MB wolnego miejscaMysz lub inny manipulator + klawiaturaKarta sieciowa/modem: umożliwiająca dostęp do sieci Internet z prędkością 512kb/sMinimalne wymagania oprogramowania:System Operacyjny: System MS Windows 95 i wyżej, Linux z X.ORG, MacOS 9 lub wyżej, najnowsze systemy mobilne: Android, iPhone, SymbianOS, Windows MobilePrzeglądarka internetowa: Internet Explorer 7 lub wyżej, Opera 9 i wyżej, FireFox 2 i wyżej, Chrome 1.0 i wyżej, Safari 5Przeglądarka z obsługą ciasteczek i włączoną obsługą JavaScriptZalecany plugin Flash Player w wersji 10.0 lub wyżej.Informacja o formatach plików:
- PDF - format polecany do czytania na laptopach oraz komputerach stacjonarnych.
- EPUB - format pliku, który umożliwia czytanie książek elektronicznych na urządzeniach z mniejszymi ekranami (np. e-czytnik lub smartfon), dając możliwość dopasowania tekstu do wielkości urządzenia i preferencji użytkownika.
- MOBI - format zapisu firmy Mobipocket, który można pobrać na dowolne urządzenie elektroniczne (np.e-czytnik Kindle) z zainstalowanym programem (np. MobiPocket Reader) pozwalającym czytać pliki MOBI.
- Audiobooki w formacie MP3 - format pliku, przeznaczony do odsłuchu nagrań audio.
Rodzaje zabezpieczeń plików:- Watermark - (znak wodny) to zaszyfrowana informacja o użytkowniku, który zakupił produkt. Dzięki temu łatwo jest zidentyfikować użytkownika, który rozpowszechnił produkt w sposób niezgodny z prawem. Ten rodzaj zabezpieczenia jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla użytkownika, ponieważ aby otworzyć książkę zabezpieczoną Watermarkiem nie jest potrzebne konto Adobe ID oraz autoryzacja urządzenia.
- Brak zabezpieczenia - część oferowanych w naszym sklepie plików nie posiada zabezpieczeń. Zazwyczaj tego typu pliki można pobierać ograniczoną ilość razy, określaną przez dostawcę publikacji elektronicznych. W przypadku zbyt dużej ilości pobrań plików na stronie WWW pojawia się stosowny komunikat.
Bez paszportu - Jerzy Ublik
Różnili się wyborem sposobu ucieczki. Wspólne było pragnienie wolności. Młodzi, dwudziestoletni, chcieli normalnego życia w wolnym kraju.
Ostatni seans filmowy - Mariusz Lubieniecki
Tamtego tragicznego wieczora wyświetlono najpierw — cieszące się olbrzymią popularnością — polskie kroniki filmowe, potem rozpoczęła się emisja filmu. Był on przerywany co dziesięć minut. Bynajmniej nie po to, by wyświetlić reklamy, a po to, by operator mógł zmienić potężną szpulę. Każda taka kilkuminutowa przerwa była okazją do rozmowy z sąsiadami albo do zapalenia papierosa. Niedopałki rzucano pod nogi...
Podniebne szlaki – Mariola Pawlak
Mówiło się, że pluszem wwiezionym nielegalnie do Polski Ludowej można by wyłożyć wszystkie drogi wiodące nad Morze Czarne, a jako słupki drogowe ustawić czeskie kryształy. Co jednak ze szlakami lotniczymi? Cóż, te z pewnością dałoby się zasnuć kilometrami tiulu przemyconego przez zaradne stewardesy, z nieba zaś kawior mógłby spadać niczym kapuśniaczek.
Prawdziwa historia Janosika z Podlasia - Małgorzata Lipczyńska
Dla ścigających go milicjantów był złodziejem, bandytą i mordercą. Jednak wielu ludziom jawił się jako zawzięty wróg komunizmu, ostatni żołnierz wolnej Polski, ukrywający się w lesie jak partyzant. Potrafił zjednać sobie prostych ludzi. Okradał tylko instytucje państwowe, nie sięgał po mienie prywatne. Mało tego — skradzione dobra rozdawał, wspomagając pieniędzmi najbiedniejszych mieszkańców wsi. Z tego powodu Józefa Koryckiego często nazywano Janosikiem.
Strzały w centrum Warszawy - Leon Madejski
Ponad pół wieku temu dokonano w Warszawie serii brutalnych napadów z bronią w ręku, z których najgłośniejszym była kradzież pieniędzy spod banku przy ulicy Jasnej. Ginęli ludzie, broń i wielkie pieniądze. Sprawa jest jedną z największych zagadek kryminalnych powojennej Polski.
Wampir z Gałkówka – Anna Kotowska
Seryjni mordercy to najbardziej tajemniczy sprawcy zabójstw. Tego typu przestępstwa zdarzają się niezwykle rzadko. W powojennej historii kryminalistyki odnotowano tylko kilkanaście takich spraw. Niektóre z nich miały miejsce w okolicach Gałkówka w ówczesnym powiecie łódzkim.
Z łomem do GS-u – Dariusz Gizak
Czy mógł istnieć kraj, w którym nie było profesjonalnych agencji ochrony, nie instalowano kamer, a sklepy były zabezpieczane tylko kłódkami i kratami? Kraj, w którym brakowało dosłownie wszystkiego, więc jeśli złodziejowi udało się coś ukraść, to sprzedał to natychmiast, w każdej ilości i za cenę o wiele większą niż ta sklepowa. Istnienie takiego raju dla złodziei wydaje się niemożliwe, a przecież funkcjonował przez lata. Nazywał się Polska Rzeczpospolita Ludowa.
Z milicją nie wygrasz – Stefan Gawlikowski
Po kilku dniach w grupie półwolnościowej, został przewieziony do innego więzienia. Tu znowu komisja penitencjarna mówiła o „elemencie, który sądzi się z milicją i który musi być zresocjalizowany”. Na początek popularna wówczas „ścieżka zdrowia”, czyli bieg przez korytarz, na którym w dwuszeregu stali uzbrojeni w pałki strażnicy i bezlitośnie walili nimi więźniów, gdzie popadnie. Marek T. zaliczył około 30 pał.
Życie warte trzech pierścionków – Wojciech Gantowski
Pracownice przedszkola zeznały, że kiedy 13 maja Regina A. dowiedziała się, że w księgarni „Współczesna” sprzedawana jest poszukiwana przez nią encyklopedia, czym prędzej postanowiła ją zdobyć. Nie miała przy sobie wystarczającej gotówki, więc pożyczyła od dyrektorki 300 zł i poszła do „Współczesnej”. Wróciła po 30 minutach. Nie miała jednak encyklopedii, za to zdziwionym koleżankom z pracy opowiadała podekscytowanym tonem, że w okolicach księgarni zaczepił ją nieznajomy, szarmancki mężczyzna. Postanowiła umówić się z nim na kawę...