Jedna z ostatnich ocalałych z warszawskiego gettaZaskakuje energią i humorem. Trudno uwierzyć, że ma za sobą koszmar getta, dziewięć miesięcy ukrywania się w bunkrze, ucieczkę przez kanały, u...więcej »
Żyjemy w codzienności, choć najchętniej byśmy od niej uciekli, zmuszeni do wykonywania czynności, na które często nie mamy ochoty. Byłaby to jednak ucieczka od samego siebie, od własnego czł...więcej »
„Sam na sam. Modlitwy tych, którzy się nie modlą” są arcydziełem nie tylko literackim. To także jedna z najważniejszych książek z dziedziny duchowości, jakie napisano w języku po...więcej »
W zebranych w książce „Obrońcy” rozmowach, wybitni prawnicy zaangażowani w obronę Trybunału Konstytucyjnego (Andrzej Zoll, Jerzy Stępień, Małgorzata Gersdorf, Janusz Drachal, Igor Tuley...więcej »
Andrzej Friszke (ur. 1956), historyk, prof. dr hab., członek Polskiej Akademii Nauk, autor ponad dwudziestu książek o historii Polski w XX wieku, przedstawia swoją drogę życiową od dzieciństwa aż d...więcej »
Z czym pozostaje czytelnik po lekturze „Syna marnotrawnego”? Czuje się zdruzgotany, bo był pewien, że doskonale zna tę przypowieść, w której wszystko na pozór jest oczywis...więcej »
Z olbrzymich rozmiarów cyklu epickiego Stanisława Vincenza (1888-1971) przedstawiamy autorski wybór opowiadań o prastarej kulturze pasterskiej Huculszczyzny utrwalonej w podaniach, le...więcej »
Od stand-upera i komedianta do pełnego godności i charyzmy męża stanu. Wołodymyr Zełenski, oświadczając wobec rozpoczętej przez Rosję wojny: „Nie poddamy się” i zostając w Kijowie, błys...więcej »
Irytujące nonszalanckim podejściem do faktów i dat, ale bezkompromisowe, oryginalne w ocenach i interpretacjach, zawsze osobne pisarstwo wspomnieniowe Wacława A. Zbyszewskiego robi wrażenie ...więcej »
Ks. Jan Kaczkowski nie obrażał się, gdy nazywano go onkocelebrytą. Przeciwnie – świadomie wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na ...więcej »
Ks. Jan Kaczkowski nie obrażał się, gdy nazywano go onkocelebrytą. Przeciwnie – świadomie wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na ...więcej »