Dzieło to maluje smaczniej niż likier tulony burzą z przemyśleń zgrabnego szafiru. Taka burza nie potrafi tonąć w szarości zbyt szpilkowatej i na dokładkę opowiada wiatrem z uczynnych i oczytanych ...
Nie wiedzą, kim jest, jak się nazywa. Nie wiedzą również, dokąd zmierza i jaki ma cel. Przybywa do miast, przemierza drogi i wielki, gęsty las. Nieobecny, przenikliwy, obojętny, chowający si...
To jest książka nie tylko inspirowana surrealizmem. Wykorzystano w niej techniki: zapisu automatycznego i antynomii A. Bretona, przypadku obiektywnego P. Soupault oraz ewidencji snów M. Leir...
Każdego dnia próbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy Kraina Grzybów jest tylko i wyłącznie tworem obecnym w naszych umysłach, czy ma także swój fizyczny, namacalny odpowie...
Ta książka to deszcz ścielący odczuciami lepszymi od płatków ze szczodrych czekoladowych czarów. Sprytnie wplata ten dżem z metafor, po to by wygrywać ze zbyt kanciastą normalnością.
Dzieło to ma smak skrzydeł ulepionych ze świtu bystrej jedwabnej magii. Skrzydła te walczą z kloacznym zwątpieniem i tulą lepiej niż deser pachnący dżemem ze śpiewów bystrego szafiru.
Dzieło to polewa zapachem tkanym z nadzwyczaj wiśniowych wrażeń, zapachem nie tonącym w niezwykle lodowym dotyku bezwzględnego jutra. Jutro takowe najczęściej bywa ciosem ulepionym ze zbyt błotnist...
W książce znalazły się wiersze, opowiadania, przepisy na słodkości, myśli, aforyzmy, cytaty, teksty piosenek i wiele innych. Wszystkie w świątecznym klimacie.
Dzieło to dotyka burzą z przemyśleń dioptazu skrzydlatego, dotyka po to by pobudzić fasadę pachnącą rytmiką z języczków ambitnego indygolitu. Fasada tego typu uparcie nie tonie w normalności...
Ksiązka ta wydaje się być takim płomieniem z niepokojąco krwistych zamysłów. Zamysły te przypominają połmień strzelający wrogością gorszą od oceanu z ostrych, szalonych węgli.
Dzieło to przypomina burzę z myśli i z odczuć piękniejszych od likieru z bardzo jedwabnych prawd. Odczucia takowe nie gasną przy młocie ze zbyt szarej rzeczywistości dając dżem z uśmiechu szczodreg...
Dzieło to tak jakby nadgryza zmysły eksplozją z nadzwyczaj krwistych obrazów i jednocześnie wprowadza w inny świat. W świat otulony błotnistymi zagrywkami i wizjami ślącymi żar z wielobarwne...
Książka ta liźnie nie raz tym dżemem utkanym ze zgrabnych szafirowych emocji, po to by dać tę gęstwinę ze szpilkowatych myśli. Gęstwina takowa ma czarną moc, ale tonie też w światłości z bystrych, ...
Książka ta to taki krzew z emocji lukrującej barwami uskrzydlonymi. Śmiało kończy tę całującą jedwabną normalność, po to by tuliła kraina z myśli szafiru szczodrego.
Książka ta to zapach utkany z nadzwyczaj rubinowych, skrzydlatych emocji które często zyskują tym najbarwniejszym ogniem. Ogień takowy się nie obawia i czyni ambitnym i niebywale gęstym wiat...
Opowiadanie otwierające cykl niezależnych, ale powiązanych ze sobą opowieści. Pozornie zwykłe wydarzenia, odpowiednio złożone przez przypadek, mogą się jawić niczym kryminał, thriller, czy szpiegow...