Historia Rusi południowej do upadku Rzeczypospolitej
Historyk Rusi południowej spotyka, przy rozważaniu kolei dziejowych ubiegłego jej życia, daleko więcej trudności, niż jakowe miałby odnośnie każdej innej dzielnicy Rzpltej, każdej innej krainy, a nawet każdego innego kraju. Krainy bowiem, nazwą Rusi południowej obejmowane, nie stanowiły nigdy, ani politycznie, ani etnograficznie, czegoś w sobie zwartego, zaokrąglonego, wyodrębnionego, co więcej nawet pod względem geograficznym. Nie stanowiły nigdy, w najbardziej oddalonej nawet przeszłości, jednego osobnego państwa; ani też zamykały kiedy w obrębie swym cały etnograficzny żywioł, stanowiący podstawowy tam pierwiastek mieszkańców. (Nie obejmowały Turowa etc.). W epoce panowania domu Ruryka stanowiły one kilka grup księstw jednej wielkiej rzeszy wszech ruskiej, a potem, gdy południe poczęło się z niej bardziej wyosabniać, nie zdołały one przecie skupić się (jeśli już nie koło Kijowa, to koło Halicza) w jedną polityczną całość. Dalej zaś, w epoce następnej, i efemeryczne Królestwo Ruskie Daniela rozpada się niepowrotnie; Halicz zajmuje Polska, Włodzimierz Litwa. Dopiero Unia lubelska jednoczy krainy ruskie południowe, jako dział prowincyi Małopolskiej i dopiero od tego czasu stają się one Ziemiami Ruskiemi Rzeczypospolitej, chociaż właściwie Korony jedynie, gdy Litwa posiadała swoje ziemie ruskie (razem z mało ruskimi etnograficznie Brześciem i Pińskiem). Odtąd też dopiero Ruś południowa, mając od Małopolski, Węgier i Wołoszczyzny granice więcej pewne, zdobywa sobie pod względem polityczno-geograficznym bardziej określone rubieże i od strony W. Ks. Litewskiego, gdy kresy jej stepowe przed i za Dnieprem zawsze były ruchome.