Błogosławiony Józef Ulma
Opowieść pisana życiem, O moim wujku „Ulmanie” słów kilka…
Miałem około osiem lat, gdy usłyszałem po raz pierwszy o tym, że wujek Józef, jego żona a moja ciocia Wiktoria i moi kuzyni: Stasia, Basia, Władzio, Antoś, Franio, Marysia oraz jeszcze jedno nienar...
Książka