W Zarzeczu w zasadzce przygotowanej przez UB w domu Marutów 20 sierpnia został ciężko ranny zastępca Kusza Tadeusz Haliniak „Opium”, który następnego dnia z...więcej »
Księga Ku czci poległych lotników to reprint wydanego w 1933 roku monumentalnego dzieła o historii polskiego lotnictwa z dziejami poszczególnych eskadr i życiorysami poległych lotnik&...więcej »
W Noworosyjsku oddział ten przemianowano na 4 Dywizję Strzelców II Korpusu i dowódctwo nad nią objął gen. Lucjan Żeligowski. Zwano ją powszechnie „Dziką Dywizją”...więcej »
Autor przez prawie dwa lata pracował w obozowych magazynach, a dzięki swoim umiejętnością był fryzjerem, kelnerem i gońcem esesmanów. Z tego powodu stał się świadkiem wielu przestępstw - świ...więcej »
Książka Skarbimira Sochy wprowadza nas w świat wydawałoby się, miniony - pierwszych lat powojennych. Jednakże reperkusje tamtego okresu okazały się dla Polski tak tragiczne, że nie jest to tylko hi...więcej »
W Noworosyjsku oddział ten przemianowano na 4 Dywizję Strzelców II Korpusu i dowódctwo nad nią objął gen. Lucjan Żeligowski. Zwano ją powszechnie „Dziką Dywizją”...więcej »
W Zarzeczu w zasadzce przygotowanej przez UB w domu Marutów 20 sierpnia został ciężko ranny zastępca Kusza Tadeusz Haliniak „Opium”, który następnego dnia z...więcej »
Fragment książki:5 sierpnia 1944 r. (sobota) Przed południem nastąpił atak Niemców (trzy czołgi i żandarmeria) od Nowego Światu, w którym ludność cywilna była pędzona przed...więcej »
Gdy w niekończącej się fali uciekinierów z nadciągającego frontu po dobrej godzinie oczekiwania nastąpiła wreszcie przerwa, ruszyła wtedy nasza kolumna, a idące za nami oddziały nieprzyjacie...więcej »
Dla Hitlera był człowiekiem do zadań specjalnych, dla aliantów najgroźniejszym człowiekiem w Europie. Uwolnił Mussoliniego. W Budapeszcie porwał syna admirała Horthyego i opanował siedzibę r...więcej »
Na początku czerwca 1945 roku „Zapora" poprowadził nas w Zamojskie, gdzie spotkaliśmy się z przyjacielem komendanta, słynnym „Podkową". Po drodze rozbrajaliśmy mniejsze poster...więcej »
Gdy w niekończącej się fali uciekinierów z nadciągającego frontu po dobrej godzinie oczekiwania nastąpiła wreszcie przerwa, ruszyła wtedy nasza kolumna, a idące za nami oddziały nieprzyjacie...więcej »
W drugiej połowie stycznia zwiad grupy manewrowej WOP w Cisnej, dzięki zeznaniom ujętego banderowca, zdołał namierzyć podziemny szpital kurenia „Rena”, znajdujący się w l...więcej »
Dla Hitlera był człowiekiem do zadań specjalnych, dla aliantów najgroźniejszym człowiekiem w Europie. Uwolnił Mussoliniego. W Budapeszcie porwał syna admirała Horthyego i opanował siedzibę r...więcej »
Doskonale pamiętam piękną, słoneczną niedzielę 17 września. Około godz. 10-11 od tzw. Górnej Wygnanki drogą jechały innego koloru czołgi, wojsko w dziwnych mundurach, woniało też nie po nasz...więcej »
W 1944 roku w Żabnie k. Radomyśla usadowił się ze swoim sztabem gen. Gordow. Tam również miało swą siedzibę NKWD. Był też przyfrontowy areszt, urządzony podobnie jak w wielu innych miejscowo...więcej »
Doskonale pamiętam piękną, słoneczną niedzielę 17 września. Około godz. 10-11 od tzw. Górnej Wygnanki drogą jechały innego koloru czołgi, wojsko w dziwnych mundurach, woniało też nie po nasz...więcej »
Wspomnienia jednego z najwybitniejszych polskich oficerów dyplomowanych, długoletniego szefa sztabu gen. dyw. Juliusza Rómmla, uczestnika boju pod Komarowem w 1920 roku i obrony ...więcej »
W drugiej połowie stycznia zwiad grupy manewrowej WOP w Cisnej, dzięki zeznaniom ujętego banderowca, zdołał namierzyć podziemny szpital kurenia „Rena”, znajdujący się w l...więcej »
Na początku czerwca 1945 roku „Zapora" poprowadził nas w Zamojskie, gdzie spotkaliśmy się z przyjacielem komendanta, słynnym „Podkową". Po drodze rozbrajaliśmy mniejsze poster...więcej »