Listy z Rosji. Rosja w 1839 roku
Czy Rosja Putina jest inna? Jak zmieniła się Rosja przez ponad 180 lat?
Lektura książki wydaje się jednoznacznie, zwłaszcza w świetle współczesnych wydarzeń, odpowiadać na te pytania.
„
Listy z Rosji” Astolphe’a de Custine’a są przez wielu znawców współczesnej problematyki wschodniej uważane za jedną z najtrafniejszych i najbardziej przenikliwych analiz mechanizmów rządzących tym krajem i najwierniejszym portretem rosyjskiego społeczeństwa.
Sam autor tak oto notuje w swojej książce:
Jeżeli chcę opisać tę podróż, muszę być przygotowany na narażenie się rządowi najprzebieglejszemu i najlepiej w świecie obsługiwanemu przez swoich szpiegów.
(…) Gdy Piotr Wielki wprowadził to, co tu nazywa się czynem, gdy ̶ innymi słowy ̶ zaaplikował hierarchię wojskową do całej administracji imperium, zmienił swój naród na pułk niemych i sam ogłosił się pułkownikiem, z prawem przekazywania tego stopnia swoim następcom. Rząd rosyjski jest dyscypliną wojenną, która zastąpiła porządek miasta, stanem oblężenia uznanym za normalny stan społeczeństwa (…).
(…) We Francji tyrania rewolucyjna jest przejściowym złem, w Rosji tyrania despotyzmu jest rewolucją permanentną (…).
(…) Gdybyście byli moimi towarzyszami w podróży do Rosji, odkrylibyście w sercach ludzi tego kraju nieuniknione spustoszenia – dzieło arbitralnej władzy, posuniętej do najdalszych krańców. Jest to przede wszystkim obojętność na świętość przyrzeczeń, na prawdę uczuć, na prawość postępków. Jest to również kłamstwo, triumfujące wszędzie i na każdym kroku… Życie społeczne w tym kraju jest ciągłą konspiracją przeciw prawdzie.
(…) To się właśnie podoba Rosjanom: gdy już nie wiemy, co mówić i co myśleć o nich, o ich kraju, wtedy tryumfują (…).
Gustaw Herling-Grudziński w Dzienniku pisanym nocą zanotował:
Książka zatem ukazała się w roku 1843 i miała oszałamiające powodzenie. Sześć nakładów we Francji, kilka pirackich wydań w Belgii, szereg tłumaczeń: w sumie dwieście tysięcy egzemplarzy w krótkim przeciągu czasu, cyfra na owe lata zawrotna. Wciągnięta natychmiast na indeks w Rosji, była tam przemycana przez podróżnych zagranicznych i rosyjskich: czytano ją to z cierpką aprobatą, to z gwałtownym oburzeniem (…).
Mikołaj I wpadł po szybkim przekartkowaniu czterech tomów w gniew, słyszano go mruczącego pod nosem: „Moja wina, to ja ułatwiłem temu łajdakowi przyjazd do Rosji”. Fama jednak głosi, że dał się później przemoc ciekawości i wyjątkowo nudne wieczory w pałacu wypełniał sobie i rodzinie czytaniem na głos wybranych rozdziałów.
Dopiero po upływie siedemdziesięciu blisko lat, w roku 1910, cenzura carska zezwoliła na skrócone rosyjskie wydanie książki. Prawie jednobrzmiący skrót ujrzał światło dzienne nazajutrz po rewolucji, ale został błyskawicznie skonfiskowany, z powodów które są bardziej oczywiste dzisiaj niż mogły być wtedy.
W latach trzydziestych i czterdziestych (opowiada Kennan) dyplomaci zachodni akredytowani w Moskwie polowali na fragmenty „Listów z Rosji 1839” i czytali je zachłannie z „nieopisaną rozkoszą”.
Astolphe Louis Léonor markiz de Custine (1790-1857) to francuski pisarz i podróżnik, autor książek podróżniczych i powieści, w tym „Listów”. Był zaprzyjaźniony z polskim środowiskiem emigracyjnym Hotel Lambert w Paryżu: z Czartoryskimi, Mickiewiczem i Fryderykiem Chopinem, z którym korespondował intensywnie przez kilka lat. Znajomość z braćmi Gurowskimi, Adamem i Ignacym, była jednym z powodów wyprawy markiza w 1839 roku do Rosji: piętnastoletni Ignacy za udział w Powstaniu Listopadowym był ścigany wyrokiem carskim także na emigracji. Wizyta Custine’a w Petersburgu i jego rozmowy z cesarską parą miały wyjednać amnestię dla młodego patrioty. Rzecz się nawet powiodła.
Czy Rosja Putina jest inna? Jak zmieniła się Rosja przez ponad 180 lat?
Lektura książki wydaje się jednoznacznie, zwłaszcza w świetle współczesnych wydarzeń, odpowiadać na te pytania.
„Listy z Rosji” Astolphe’a de Custine’a są przez wielu znawców współczesnej problematyki wschodniej uważane za jedną z najtrafniejszych i najbardziej przenikliwych analiz mechanizmów rządzących tym krajem i najwierniejszym portretem rosyjskiego społeczeństwa.
Sam autor tak oto notuje w swojej książce:
Jeżeli chcę opisać tę podróż, muszę być przygotowany na narażenie się rządowi najprzebieglejszemu i najlepiej w świecie obsługiwanemu przez swoich szpiegów.
(…) Gdy Piotr Wielki wprowadził to, co tu nazywa się czynem, gdy ̶ innymi słowy ̶ zaaplikował hierarchię wojskową do całej administracji imperium, zmienił swój naród na pułk niemych i sam ogłosił się pułkownikiem, z prawem przekazywania tego stopnia swoim następcom. Rząd rosyjski jest dyscypliną wojenną, która zastąpiła porządek miasta, stanem oblężenia uznanym za normalny stan społeczeństwa (…).
(…) We Francji tyrania rewolucyjna jest przejściowym złem, w Rosji tyrania despotyzmu jest rewolucją permanentną (…).
(…) Gdybyście byli moimi towarzyszami w podróży do Rosji, odkrylibyście w sercach ludzi tego kraju nieuniknione spustoszenia – dzieło arbitralnej władzy, posuniętej do najdalszych krańców. Jest to przede wszystkim obojętność na świętość przyrzeczeń, na prawdę uczuć, na prawość postępków. Jest to również kłamstwo, triumfujące wszędzie i na każdym kroku… Życie społeczne w tym kraju jest ciągłą konspiracją przeciw prawdzie.
(…) To się właśnie podoba Rosjanom: gdy już nie wiemy, co mówić i co myśleć o nich, o ich kraju, wtedy tryumfują (…).
Gustaw Herling-Grudziński w Dzienniku pisanym nocą zanotował:
Książka zatem ukazała się w roku 1843 i miała oszałamiające powodzenie. Sześć nakładów we Francji, kilka pirackich wydań w Belgii, szereg tłumaczeń: w sumie dwieście tysięcy egzemplarzy w krótkim przeciągu czasu, cyfra na owe lata zawrotna. Wciągnięta natychmiast na indeks w Rosji, była tam przemycana przez podróżnych zagranicznych i rosyjskich: czytano ją to z cierpką aprobatą, to z gwałtownym oburzeniem (…).
Mikołaj I wpadł po szybkim przekartkowaniu czterech tomów w gniew, słyszano go mruczącego pod nosem: „Moja wina, to ja ułatwiłem temu łajdakowi przyjazd do Rosji”. Fama jednak głosi, że dał się później przemoc ciekawości i wyjątkowo nudne wieczory w pałacu wypełniał sobie i rodzinie czytaniem na głos wybranych rozdziałów.
Dopiero po upływie siedemdziesięciu blisko lat, w roku 1910, cenzura carska zezwoliła na skrócone rosyjskie wydanie książki. Prawie jednobrzmiący skrót ujrzał światło dzienne nazajutrz po rewolucji, ale został błyskawicznie skonfiskowany, z powodów które są bardziej oczywiste dzisiaj niż mogły być wtedy.
W latach trzydziestych i czterdziestych (opowiada Kennan) dyplomaci zachodni akredytowani w Moskwie polowali na fragmenty „Listów z Rosji 1839” i czytali je zachłannie z „nieopisaną rozkoszą”.
Astolphe Louis Léonor markiz de Custine (1790-1857) to francuski pisarz i podróżnik, autor książek podróżniczych i powieści, w tym „Listów”. Był zaprzyjaźniony z polskim środowiskiem emigracyjnym Hotel Lambert w Paryżu: z Czartoryskimi, Mickiewiczem i Fryderykiem Chopinem, z którym korespondował intensywnie przez kilka lat. Znajomość z braćmi Gurowskimi, Adamem i Ignacym, była jednym z powodów wyprawy markiza w 1839 roku do Rosji: piętnastoletni Ignacy za udział w Powstaniu Listopadowym był ścigany wyrokiem carskim także na emigracji. Wizyta Custine’a w Petersburgu i jego rozmowy z cesarską parą miały wyjednać amnestię dla młodego patrioty. Rzecz się nawet powiodła.
- Kategorie:
- ISBN: 978-83-66498-02-0
- Liczba stron: 376
-
Sposób dostarczenia produktu elektronicznegoProdukty elektroniczne takie jak Ebooki czy Audiobooki są udostępniane online po opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem na stronie Twoje konto > Biblioteka.Pliki można pobrać zazwyczaj w ciągu kilku-kilkunastu minut po uzyskaniu poprawnej autoryzacji płatności, choć w przypadku niektórych publikacji elektronicznych czas oczekiwania może być nieco dłuższy.Sprzedaż terytorialna towarów elektronicznych jest regulowana wyłącznie ograniczeniami terytorialnymi licencji konkretnych produktów.
-
Ważne informacje techniczneMinimalne wymagania sprzętowe:procesor: architektura x86 1GHz lub odpowiedniki w pozostałych architekturachPamięć operacyjna: 512MBMonitor i karta graficzna: zgodny ze standardem XGA, minimalna rozdzielczość 1024x768 16bitDysk twardy: dowolny obsługujący system operacyjny z minimalnie 100MB wolnego miejscaMysz lub inny manipulator + klawiaturaKarta sieciowa/modem: umożliwiająca dostęp do sieci Internet z prędkością 512kb/sMinimalne wymagania oprogramowania:System Operacyjny: System MS Windows 95 i wyżej, Linux z X.ORG, MacOS 9 lub wyżej, najnowsze systemy mobilne: Android, iPhone, SymbianOS, Windows MobilePrzeglądarka internetowa: Internet Explorer 7 lub wyżej, Opera 9 i wyżej, FireFox 2 i wyżej, Chrome 1.0 i wyżej, Safari 5Przeglądarka z obsługą ciasteczek i włączoną obsługą JavaScriptZalecany plugin Flash Player w wersji 10.0 lub wyżej.Informacja o formatach plików:
- PDF - format polecany do czytania na laptopach oraz komputerach stacjonarnych.
- EPUB - format pliku, który umożliwia czytanie książek elektronicznych na urządzeniach z mniejszymi ekranami (np. e-czytnik lub smartfon), dając możliwość dopasowania tekstu do wielkości urządzenia i preferencji użytkownika.
- MOBI - format zapisu firmy Mobipocket, który można pobrać na dowolne urządzenie elektroniczne (np.e-czytnik Kindle) z zainstalowanym programem (np. MobiPocket Reader) pozwalającym czytać pliki MOBI.
- Audiobooki w formacie MP3 - format pliku, przeznaczony do odsłuchu nagrań audio.
Rodzaje zabezpieczeń plików:- Watermark - (znak wodny) to zaszyfrowana informacja o użytkowniku, który zakupił produkt. Dzięki temu łatwo jest zidentyfikować użytkownika, który rozpowszechnił produkt w sposób niezgodny z prawem. Ten rodzaj zabezpieczenia jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla użytkownika, ponieważ aby otworzyć książkę zabezpieczoną Watermarkiem nie jest potrzebne konto Adobe ID oraz autoryzacja urządzenia.
- Brak zabezpieczenia - część oferowanych w naszym sklepie plików nie posiada zabezpieczeń. Zazwyczaj tego typu pliki można pobierać ograniczoną ilość razy, określaną przez dostawcę publikacji elektronicznych. W przypadku zbyt dużej ilości pobrań plików na stronie WWW pojawia się stosowny komunikat.